czwartek, 27 listopada 2014


Kóra jest KOGUTEM ?????

Opowiem kawał, o swojej ortograficznej ułomności
Było to dawno w ośmioletniej młodości.
Pisałem dyktando, temat prosty.
Niczym zdania jak dzisiejsze posty
Efekt okrutny i wstydem okupiony.
Schowałem się pod ławkę wierutnie zagubiony.
Pani, krzyczy jak odmieniasz takie zwykłe słowa.
To oburzająca odmiany mowa.
Kura napisać przez "ó" kreskowane, 1000 razy zapowiadam.
A, ja zagubiony pod ławką szczerze odpowiadam.
Kura, odmienia się na kogut, zwierze łagodne.
To samo natury brzmienie, litery podobne.
Efektu sporu nie trzeba opowiadać.
Co tu gadać.
Kura jest żoną koguta.
Ale, w ortografii to obłuda.
          E.K.

A, teraz na wesoło.


środa, 26 listopada 2014

Bzdura to :

Bycza natura.
Zabijająca kreatura.
Durna koszmarna koniunktura.
Upiorna dojrzałości matura.
Rozwydrzona purpura.
Aczkolwiek, to miła, ale zgubna MATULA.

Smutek i radość. Dwa wymiary życia.

Płaczące serce,
otwiera szept nadziei.
Kto dotknie tego cierpienia,
staje się czysty, silny.
Wzrasta w potędze głębokich pragnień

Płaczące serce, oczyszcza,

wygładza myśli.
Otwiera inne wymiary,
daje oczom promyk nadziei.

Przywraca blask wiary.
 

Kiedy płacz przemienimy w radość,
wzrasta symfonia słońca,
Promienie wbijają odgłos czerwieni,
ufności w przyszłość.
Płaczące serce, siłą nowych radości.

Radosne serce ......... .


Worek pokutny,
zabobon przewrotnie wierutny
Nie ma w nim magi,
w środku każdy jest nagi
Tygodnie, zamki nie pomogą,
dopóki nie kopniesz kogoś nogą.
Bardzo przepraszam, ale samo popłynęło!!!!!!

Pióro kurze, pióro ptasie
i co ... na to chłoptasie.
Pióro mewie, pióro orle,
nie ma znaczenia kobiety swawolne.
I tak by można, o piórach rozprawiać.
Do końca życia, wszystkie gatunki ptactwa omawiać.
 
SUR......
 
Sur, to chyba od nadania Hannibalowi
bliższego Wielkiemu Aleksandrowi.
Dobrze lokalizuje określenia,
bo miałem chwile zwątpienia.
 
.........
 
Otwieracie we mnie pierwiastek próżności
cHełpliwej nagości
bije się w piersi
jesteście piersi
dwa mlekodajne wzgórki liryki.
Czy to panegiryki?

Pawie pióro, kruczo czarne.

Pióro kurze, pióro ptasie
i co ... na to chłoptasie.
Pióro mewie, pióro orle,
nie ma znaczenia kobiety swawolne.
I tak by można, o piórach rozprawiać.
Do końca życia, wszystkie gatunki ptactwa omawiać.
                                         E.K.


Liryka.
Zakratowana panegiryka,
to brutalna i ciepła zarazem muzyka.

Bardzo przepraszam z pełnego serca,
za to ze jestem innowierca,
waszych myśli bluźnierca.

Ale, musicie mi wybaczyć kochani,
bo wasze słowa to dla mnie inspiracją.
Nieznani.
Zarażacie mnie swoją piękną słów muzyką.
To daje mi weny
prostej
ale radosnej.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Więcej słowa.
Kochana kwiecista rozmowa.

Wszystkich liryczna inspiracja.
Rozkwitnie jak kwiatu akacja.
Podniebna bogini Gracja.
Słowna Dywagacja.

.......

Skaczą literki.
Pląsają cyferki.

Stukot czarnej klawiatury.
Nuci odgłosy elektronicznej natury.

Magiczny świat słowa pisanego.
Prostego, naiwnego, ale własnego.



Pióropusz? Mam tylko mewie pióro.
Postawa, może i chyli się ku ziemi.

A, Dusza marzy o mistrzach i prostych pierwotnych ludzkich     

                                                                              spawkach.
Ale zapewniam, to tkwi tylko w umysłu zakamarkach.

                              E.K.

niedziela, 23 listopada 2014

Ten blog jest moim zapiskiem chwil, nie mylmy go z rozmowami.

Pozdrawiam ciepło Ezoteryk Kosma

KURCZE ... nie mylić z bólami.

Kurcze blade.
Lirycznie upieczone.
Sam jeść nie będe.
Idę na inną grzęde.

Pozdrawiam litycznie i spontanicznie.

Bum, Bum .........

Liryk, liryka.
To słowa taktyka.
Tyka jak bomba zegarowa.
Zwięzła, podstępna mowa.
A, potem morza, bum, bum.
Robi się straszny szum.

                                 E.K.

Smak herbaty (pogadanki z internetu).

Oj gapił, oj gapił.
Coś chyba obłapił.
A że, myśli miały frywolne formaty.
Zrobił nerwowo łyk herbaty.

  ........ i dalej się gapił.
    E.K.
Taka ezoteryka,
gra w duszy jak liryka.
Tu jestem dla słowa.
.........pisanego.
Zwięzła to mowa.
Pykać fotografie również lubie.
Liryczną pełną światła, siebie nie gubie.

???????????????? E.K.



Morze, może.

O mój Boże.
Limeryk komuś pomoże?
Wesoły , skoczny, upadły,
bluźnierczy, swawolny, ...
                          ................................. ręce opadły.
A może, morze pełne serca.
Pisz dalej,nie bądź bluźnierca.
Stukaj wesołe litery,
a humor będzie bez maniery.
Tak rzekł pewien facet z Krakowa.
I nagle zgasła pisana przemowa.
                            E.K.

wtorek, 18 listopada 2014


S

Słowo wypowiedziane głośno,
ma moc wibracji dźwięku.
Słowo napisane ruchem reki.
jest potężną energią zapisanych czynów.
Słowo pokazane gestem.
rozpoczyna lot w przestrzeni.
Słowo,
potęga myśli i kreowania świata.
                           
                                              E.K.
Czy do siły slow jest potrzebne zrozumienie wypowiadającego?

P.S.
W jednej z książek przeczytałem ......... , cytuje: ........ .Słowa to przecież tylko „symbole”, „etykietki”, które same przez się nic nie znaczą. Ich znaczenie zawiera się bowiem w ich rozumieniu – a z rozumieniem bywa różnie .................. . "