W poszukiwaniu zdrowej wibracji ciała i ducha.

Najtrudniejszym wyzwaniem Naszego bycia jest pozyskanie, wchłonięcie najlepszej energii.
Siły regenerującej, oczyszczającej organizm.
Od urodzenia podróżujemy w otoczeniu słów, obrazów, odgłosów drżenia nieznanego.

Świat nieznanych wibracji. 
Tajemniczych, nieodgadnionych fal.
Dobrych i destrukcyjnych.

Otwierajmy receptory ciała, duszy na wszystko co jest zdrowe i czyste.
Niekontrolowane otwarcie przynosi często ból, rozstrój psychiczny. Za duża wrażliwość (niekontrolowana-spontaniczna) potrafi wchłonąć szkodliwe wibracje. W świecie ludzi i przedmiotów musimy stosować filtry mentalne, duchowe.

Nasz energetyczny "egoizm" sprzyja, kiedy stykamy się z egoizmem obcego wirującego zła.

Noc świętojańska - 23 czerwca 2015 - letnim przesileniem Słońca.

Pochmurnie, ale magicznie.
Nieboskłon roni łzy.
Magia dnia, a może grawitacja księżyca.
.................................. .
Rozpalmy ognisko , głęboko.
 Zatańczmy z radością.
  Odgońmy złe zdarzenia.
   Zaśpiewajmy piosenkę o następnych dobrych dniach.
    Łzy pogody oczyszczają.
     Uśmiech i radość......... .
                          Pozdrawiam Ezoteryk Kosma

Człowiek brzmi różnie.

Dlaczego dano nam ciało i rozum?
Po co wędrujemy ścieżkami ziemi?

Przychodzi taki moment, dwie siły tworzenia.
Dają początek materii ziemskiego świata.
Tworzywo ciała kształtuje wymiar Naszego życia.
Rodzi rozum i myśli.

Czy mamy świadomość, czym jest życie?
Tylko istnieniem?

Walką?
Dobrem?
Zdobywaniem pozycji w szczeblach drabiny ludzkości?
A może jest darem, z którego nie potrafimy korzystać?

W jakim celu dano nam życie?
Po co obdarzono nas stuletnim cyklem istnienia?

                          E.K.